Dzięki temu, że jubileusz 750. rocznicy śmierci bł. Euzebiusza przypadł w roku pandemii, ten radykalny eremita i znakomity patron na czasy kryzysu Kościoła przypomniał braciom w białych habitach o ich pierwotnej miłości.
Przy dobrych wiatrach i widoczności jak żyleta z węgierskich gór Pilis widać leżące po przeciwnej stronie Słowacji ośnieżone szczyty Tatr. Wicher musi jedynie przegnać gęste chmury.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Marcin Jakimowicz