Wzywali do nawrócenia. Mk 6,12b
Jezus przywołał do siebie Dwunastu i zaczął rozsyłać ich po dwóch. Dał im też władzę nad duchami nieczystymi i przykazał im, żeby nic z sobą nie brali na drogę prócz laski: ani chleba, ani torby, ani pieniędzy w trzosie. «Ale idźcie obuci w sandały i nie wdziewajcie dwóch sukien».
I mówił do nich: «Gdy do jakiegoś domu wejdziecie, zostańcie tam, aż stamtąd wyjdziecie. Jeśli w jakimś miejscu was nie przyjmą i nie będą was słuchać, wychodząc stamtąd, strząśnijcie proch z nóg waszych na świadectwo dla nich».
Oni więc wyszli i wzywali do nawracania się. Wyrzucali też wiele złych duchów, a wielu chorych namaszczali olejem i uzdrawiali.
Ewangelia z komentarzem. Postawili przed wielkim kościołem wielki baner z wielkim napisemWzywali do nawrócenia. Mk 6,12b
Nie należałem do tamtych Dwunastu, ale jeden z następców Dwunastu wyświęcił mnie na swego posłańca. Było to 12 kwietnia 1979 roku w wielkim mieście, w wielkim kościele, na którego szczycie wyryto: Soli Deo honor et gloria. Następca był niewielki, sterany, zaprawiony w bojach z komuną. Miał na imię Herbert. Kiedy minęło 41 lat od tamtej chwili, młodzi ludzie z tego wielkiego miasta postawili przed tym wielkim kościołem wielki baner z wielkim napisem „wyp…….ć”. Chyba mniej więcej o tym myśli Jezus, kiedy mówi: „Jeśli w jakim miejscu was nie przyjmą i nie będą was słuchać, wychodząc stamtąd strząśnijcie proch z nóg waszych na świadectwo dla nich!”. Marek dodaje: „Więc wyszli i wzywali do nawrócenia”.
ks. Jerzy Szymik