Kancelaria Prezydenta zainaugurowała na Twitterze akcję zachęcającą do składania życzeń ocalonemu z Holokaustu Edwardowi Mosbergowi z okazji jego przypadających w środę 95. urodzin. "Jest postacią, która zasługuje na największy szacunek, jednym ze świadków historii, o których należy pamiętać" - podkreślił prezydencki minister Wojciech Kolarski.
Jutro Pan Edward Mosberg obchodzi 95. urodziny. Niestety nie może Ich spędzać w Polsce przez sytuację związaną z pandemią. Zróbmy mu więc niespodziankę. Zostawcie życzenia pod tym filmem, a my je wszystkie przekażemy!
— PL1918 (@PL1918) 5 stycznia 2021
Niech żyje nam!
RT wskazany 🙂🎂 pic.twitter.com/AyDmjh6Pyh
W rozmowie z PAP prezydencki minister podkreślił, że Edward Mosberg to obywatel RP urodzony przed wojną w Krakowie, który stracił całą rodzinę podczas Holokaustu i który przeszedł przez niemieckie nazistowskie obozy Płaszów i Mathausen. Przypomniał też, że mieszkający obecnie w USA mężczyzna jest świadkiem historii ogromnie zasłużonym na rzecz dialogu polsko-żydowskiego i upowszechniania wiedzy o Polakach ratujących Żydów. "Jest postacią, która zasługuje na największy szacunek, jednym ze świadków historii, o których należy pamiętać. Dlatego Kancelaria Prezydenta - dzięki mediom społecznościowym i kanałowi na Twitterze PL1918, który jest prezydenckim kanałem poświęconym historii, pamięci i dziedzictwu - rozpoczęła akcję zachęcającą wszystkich do składania życzeń panu Edwardowi Mosbergowi, który z racji pandemii nie może być teraz w Polsce" - powiedział Wojciech Kolarski.
Dodał, że środowa akcja "wiąże się z przekonaniem, że wśród nas żyją wielcy ludzie, wspaniali bohaterowie". "Często zapominamy, że wśród znajomych, może nawet krewnych, gdzieś w sąsiedztwie są osoby, które swoim życiem zaświadczają o naszej historii i są dla nas wzorem. Dlatego Kancelaria inicjuje właśnie takie akcje - bo dzisiejsza akcja internetowa i życzenia dla pana Edwarda Mosberga to kolejna akcja Kancelarii Prezydenta" - zaznaczył prezydencki minister. Wspomniał o podjętych na początku 2018 r. inicjatywach zachęcających do składania życzeń ostatniemu żyjącemu cichociemnemu Aleksandrowi Tarnawskiemu i Powstańcowi Warszawskiemu Annie Mizikowskiej ps. "Grażka", która kilka miesięcy później zmarła. Z kolei w 2019 r. Kancelaria Prezydenta przekazywała życzenia od internautów najstarszemu żyjącemu polskiemu "Sprawiedliwemu wśród Narodów Świata" Józefowi Walaszczykowi i generałowi brygady Wojska Polskiego, żołnierzowi wyklętemu Tadeuszowi Bieńkowiczowi ps. "Rączy", który odszedł w grudniu tego samego roku.
Jak podsumował Kolarski, prezydencka polityka pamięci "to z jednej strony uhonorowanie prawdziwych bohaterów, którzy często żyją w naszym najbliższym otoczeniu i nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy". "Z drugiej strony polityka prezydencka akcentuje wymiar dziedzictwa, pamięci, edukacji. Ci wspaniali ludzie są świadkami historii, mają nam bardzo wiele do powiedzenia i są dla nas - żyjących dzisiaj - i dla kolejnych pokoleń wzorem, przykładem, jak należy postępować" - zwrócił uwagę.
Edward Mosberg urodził się 6 stycznia 1926 r. w Krakowie w rodzinie Leisera i Beili Mosbergów. Jesienią 1941 r. razem z matką, dziadkami i dwiema siostrami trafił do krakowskiego getta. Po likwidacji getta jego matkę wywieziono do Auschwitz, gdzie została zamordowana. Słuch o ojcu zaginął dużo wcześniej. Mosberga i jego rodzeństwo zesłano do Płaszowa, a stamtąd do Mathausen.
Po wojnie ożenił się z Cesią Storch, która była osadzona razem z jego siostrami. Początkowo para mieszkała w Krakowie. W 1951 r. wyemigrowali do Nowego Jorku. Mosberg podejmował różne prace. W końcu postanowił związać przyszłość z branżą deweloperską. Obecnie mieszka w New Jersey. Ma dwa obywatelstwa - polskie i amerykańskie.
Wielokrotnie uczestniczył w Marszach Żywych odbywających się co roku w byłym niemieckim obozie Auschwitz II-Birkenau. W kwietniu 2017 r. mówił podczas ceremonii: "Moja obecność jest wyrazem pamięci o ludziach zamordowanych w tym miejscu, także członków mojej rodziny. To po pierwsze. Po wtóre - młodzi ludzie przyjechali tu z ocalonymi, którzy mówią im, co się tu wydarzyło. Jak ludzie potrafili mordować. To moje zobowiązanie: dopóki będę żył, muszę opowiadać prawdę o tym, co się wydarzyło".
Edward Mosberg jest patronem odznaczenia przyznawanego przez Fundację From The Depths za ratowanie Żydów podczas II wojny światowej. W sierpniu 2018 r. został odznaczony przez tę fundację za "budowanie dialogu w duchu pamięci o Holocauście". Tego samego dnia odbyła się europejska premiera filmu "Destination Unknown" ("Cel nieznany") przedstawiającego historię jego życia. "Nie jestem już młodym człowiekiem, pokolenie ocalałych, takich jak ja, umiera każdego dnia. Musimy opowiadać nasze historie światu, mieć pewność, że nasze przesłanie nie będzie zapomniane" - podkreślił Mosberg, cytowany w komunikacie Fundacji From The Depths. Zwrócił też uwagę na konieczność upamiętnienia osób, które w czasie wojny pomagały prześladowanym Żydom. "To moja ostatnia wola, aby ci polscy bohaterowie zostali uhonorowani" - zaznaczył. "Oni zrobili coś, czego ja bym nie zrobił - ryzykowali życie rodziny dla ratowania Żydów. My, Żydzi, musimy im teraz podziękować. Musimy ich uhonorować, okazać im szacunek i miłość" - dodał.
W kwietniu 2019 r. Edward Mosberg został uhonorowany przez prezydenta Andrzeja Dudę Krzyżem Komandorskim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej "za wybitne zasługi w rozwijaniu polsko-żydowskiego dialogu, za upowszechnianie wiedzy o roli Polaków w ratowaniu Żydów".