O zarządzaniu Kościołem, „przetrąconych relacjach” i harmonii między tym, co boskie, a tym, co ludzkie, mówi o. prof. Michał Paluch.
Jacek Dziedzina: „Nie tak będzie między wami” – mówi Jezus do apostołów. „Nie tak” – czyli nie jak?
O. Michał Paluch OP: Ewangelia daje odpowiedź: „Wiecie, że ci, którzy uchodzą za władców narodów, uciskają je, a ich wielcy dają im odczuć swą władzę (…). Lecz kto by między wami chciał się stać wielkim, niech będzie sługą waszym” (Mk 10, 42-43). Innymi słowy, potrzebujemy ducha służby, a nie panowania.
Czy kiedykolwiek w historii Kościoła nie było „nie tak” między uczniami Jezusa?
Jest taki karton Rafaela w Muzeum Wiktorii i Alberta w Londynie, który nie został zrealizowany, a na którym przedstawiono ustanowienie prymatu Piotra. Jezus wskazuje stanowczym gestem na Piotra, ale widać po reakcjach apostołów, że bynajmniej nie są zachwyceni tym pomysłem. Jeden – najstarszy – jak gdyby próbuje go powstrzymać, jeszcze inny wyciąga Pismo z fałd swojego płaszcza, jak gdyby mówił: „No przecież to wcześniej nigdzie nie było zapowiedziane”, jeszcze inni wydają się szemrać między sobą. Ten karton Rafaela powstawał, gdy rosło napięcie, które doprowadziło do pęknięcia Kościoła, czyli reformacji. Może trzeba uznać, że relacje braterskie są najtrudniejsze spośród wszystkich; można przeczytać Biblię pod kątem nieudanych spotkań braci – Kain i Abel, Jakub i Ezaw, historia Józefa. Na zawsze pozostaną wyzwaniem. Nie dziwmy się, że często nie układają się najlepiej między uczniami Jezusa.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.