Franciszek odrzucił możliwość zniesienia ekskomuniki nałożonej 500 lat temu na Marcina Lutra. W zamian ma być wzmożony dialog z luteranami, donosi portal Church Militant.
Papież Franciszek odrzucił możliwość zniesienia ekskomuniki nałożonej 500 lat temu na Marcina Lutra. W zamian ma być wzmożony dialog z luteranami, donosi portal Church Militant. Zastępca sekretarza generalnego Światowej Federacji Luterańskiej ds. relacji ekumenicznych Dirk G. Lange zapowiedział, że 4 stycznia zostanie ogłoszony wspólny komunikat Federacji i Stolicy Apostolskiej „na temat dalszych kroków na drodze od konfliktu do komunii”.
Marcin Luter, od którego wystąpienia w 1517 roku zaczęła się reformacja i podział Kościoła zachodniego, został ekskomunikowany przez papieża Leona X bullą „Decet Romanum Pontificem” z 3 stycznia 1521 roku.
W czerwcu ub.r. 30-osobowa grupa katolickich i protestanckich teologów z ekumenicznego kręgu dyskusyjnego z Altenbergu napisała do Franciszka z prośbą o zniesienie ekskomuniki sprzed 500 lat. Jednocześnie zaapelowali oni do Światowej Federacji Luterańskiej o wycofanie się ze słów Lutra, który mianem „Antychrysta” określił papieża i jego następców.
- Ekumenizm rozwija się dzięki symbolicznym aktom, a odwołanie bulli ekskomunikującej Lutra miałoby szczególne znaczenie – przekonywała katolicka teolożka dogmatyczna Johanna Rahner z uniwersytetu w Tybindze, należąca do kręgu altenberskiego. Jej zdaniem za praktyczne zniesienie ekskomuniki można uważać treść dekretu Soboru Watykańskiego II o ekumenizmie „Unitatis redintegratio”. Z kolei pastor Hans-Georg Link z Kolonii, kierujący obecnie kręgiem altenberskim, dodał, że 500. rocznica ekskomuniki „byłaby właściwym momentem do zajęcia się tą sprawą”.
Jednocześnie ta ekumeniczna grupa wezwała katolicką Niemiecką Konferencję Biskupią i Kościół Ewangelicki w Niemczech (EKD) do wydania wspólnego oświadczenia. Miałoby ono zawierać akt skruchy za wydarzenia sprzed pół tysiąca lat, wraz z nadzieją, że można przezwyciężyć przeciwstawne stanowiska, które doprowadziły do rozłamu w Kościele na Zachodzie.
Trzej ostatni papieże w sposób pozytywny wypowiadali się o Lutrze. Św. Jan Paweł II w liście z okazji 500. rocznicy urodzin reformatora w 1983 roku napisał, że „naukowe badania uczonych, tak ewangelickich, jak i katolickich, badania, w których już osiągnięto znaczną zbieżność poglądów, doprowadziły do nakreślenia pełniejszego i bardziej zróżnicowanego obrazu osobowości Lutra oraz skomplikowanego wątku rzeczywistości historycznej, społecznej, politycznej i kościelnej pierwszej połowy XVI wieku. W konsekwencji została przekonująco ukazana głęboka religijność Lutra, którą powodowany stawiał z gorącą namiętnością pytania na temat wiecznego zbawienia. Okazało się też wyraźnie, że zerwania jedności Kościoła nie można sprowadzać ani do niezrozumienia ze strony pasterzy Kościoła katolickiego, ani też jedynie do braku zrozumienia prawdziwego katolicyzmu ze strony Lutra, nawet jeśli obydwie te okoliczności mogły odegrać pewną rolę. Podjęte rozstrzygnięcia miały głębokie korzenie. W sporze na temat stosunku między wiarą a tradycją wchodziły w grę sprawy najbardziej zasadnicze, odnoszące się do właściwej interpretacji i recepcji wiary chrześcijańskiej, sprawy zawierające w sobie potencjalność podziału Kościoła, nie dającego się wytłumaczyć samymi racjami historycznymi”.
Z kolei w czasie wizyty w dawnym klasztorze augustianów w Erfurcie w 2011 roku Benedykt XVI przypomniał, że „to tutaj Marcin Luter studiował teologię. Tutaj odprawił swoją pierwszą Mszę św. Wbrew życzeniu ojca nie kontynuował studiów prawniczych, ale studiował teologię i zaczął przygotowywać się do kapłaństwa w zakonie św. Augustyna. Na drodze tej nie interesował się tym czy owym. Nurtowała go kwestia Boga, która stała się jego głęboką pasją i pobudką do działania podczas całej jego drogi życiowej. «Jak zyskam sobie łaskawego Boga?» — pytanie to zapadło mu głęboko w serce i przyświecało wszystkim jego poszukiwaniom teologicznym oraz całej walce wewnętrznej. Teologia nie była dla Lutra problemem akademickim, ale walką wewnętrzną z samym sobą, co z kolei było walką o Boga i z Bogiem. «Jak zyskam sobie łaskawego Boga?» Fakt, że to pytanie było siłą napędową całego jego życia, porusza mnie wciąż na nowo” – wyznał papież.
Z kolei Franciszek podczas wspólnego katolicko-luterańskiego upamiętnienia 500. rocznicy początków reformacji, jakie odbyło się w 2016 roku w Lundzie w Szwecji, wskazał, że „duchowe doświadczenie Marcina Lutra jest dla nas wzywaniem i przypomina nam, że bez Boga nic nie możemy uczynić. «Gdzie mogę znaleźć miłosiernego Boga?» – to pytanie ciągle dręczyło Lutra. Rzeczywiście kwestia właściwej relacji z Bogiem jest decydującym problemem życia. Jak wiadomo, Luter odkrył tego miłosiernego Boga w radosnej nowinie Jezusa Chrystusa wcielonego, ukrzyżowanego i zmartwychwstałego. Poprzez wyrażenie «tylko z łaski Boga», przypomina nam, że Bóg zawsze ma inicjatywę i uprzedza wszelką ludzką odpowiedź, w tej samej chwili, w której stara się wzbudzić taką odpowiedź. Zatem doktryna o usprawiedliwieniu wyraża istotę ludzkiego życia przed Bogiem”.
Wcześniej, w 2015 roku, Stolica Apostolska poparła nadanie imienia Marcina Lutra placowi na wzgórzu Oppio, niedaleko Koloseum. Dwa lata później Poczta Watykańska wydała znaczek upamiętniający 500-lecie reformacji, przedstawiający Marcina Lutra klęczącego z Biblią w dłoni przed krucyfiksem w postawie pokutnej, i Filipa Melanchtona, trzymającego egzemplarz Konfesji Augsburskiej, pierwszego zbioru zasad protestantyzmu. W 2020 r. sekretarz generalny Światowej Federacji Luterańskiej pastor Martin Junge napisał przedmowę do wydanej w Watykanie książki papieża Franciszka „Niebo na ziemi. Kochać i służyć, aby przemienić świat”.
Na 3 stycznia 2021 roku Światowa Federacja Luterańska i Papieska Rada ds. Popierania Jedności Chrześcijan planowały wspólne nabożeństwo w 500. rocznicę ekskomuniki Lutra. Jednak z powodu pandemii zostało ono przełożone na 25 czerwca, dzień, w którym w 1530 roku publicznie przedstawiono Konfesję Augsburską.