Jeden na trzech pacjentów chorych na COVID-19 ma objawy tej choroby po ponad 6 tygodniach od zakażenia, wynika z badania przeprowadzonego przez międzynarodowy zespół naukowców z wydziału medycyny Uniwersytetu Genewskiego.
Studium, którego wnioski opublikował m.in. hiszpański specjalistyczny portal "Redaccion Medica", dowodzi, że co trzeci zainfekowany koronawirusem ma po upływie tego okresu jeden z typowych dla COVID-19 symptomów tej choroby.
U jednej trzeciej z blisko 700 pacjentów, którzy wzięli udział w badaniu, zaobserwowano po 6 tygodniach od stwierdzenia zakażenia problemy z oddychaniem, zanik lub częściową utratę powonienia i smaku, a także poczucie zmęczenia.
W mniejszym stopniu po okresie tym występowały również bóle głowy oraz kaszel.
"W grupie tej, która wciąż miała symptomy choroby, były nie tylko osoby z grona wysokiego ryzyka" - odnotowali autorzy badania.
Zdaniem naukowców z Uniwersytetu Genewskiego wiedza o długim okresie uciążliwych objawów towarzyszących ozdrowieńcom powinna być nagłaśniana, aby służyć m.in. pracodawcom oraz towarzystwom ubezpieczeniowym, które "mogą nie mieć świadomości o długotrwałych konsekwencjach COVID-19".
"Nasze badanie dowodzi, że nie istnieje łatwy do określenia termin pokonania objawów COVID-19. Dlatego konieczne jest towarzyszenie osobom uznanym za ozdrowieńców i słuchanie ich opinii" - powiedziała biorąca udział w studium Mayssam Nehme.
Naukowcy zapowiedzieli, że będą kontynuować swoje badanie, aby określić maksymalny okres występowania symptomów u osób, które przeszły infekcję SARS-CoV-2. Ich studium ma być prowadzone co najmniej do kwietnia 2021 r.