Zawieszone nogami do góry kaczki i kogut - takie doskonale widoczne malowidła zostały odkryte przez archeologów, którzy ogłosili, że dotarli do Thermopolium (pol. sklep kucharski), czyli pozostałości straganu, gdzie można było kupić rozmaite gotowe dania gorące - od ślimaków po rodzaj "paelli", znanej obecnie z hiszpańskiej kuchni.
Odkrycie to "przedstawia niezwykły obraz dnia erupcji" Wezuwiusza - stwierdził dyrektor parku archeologicznego w Pompejach Massimo Osanna. Znalezisko, jak zaznaczył w rozmowie z Ansą, pozwoli też prowadzić dalsze studia nad stylem życia, zwyczajami i sposobem odżywiania mieszkańców starożytnego miasta, zniszczonego przez wybuch wulkanu w 79 roku.
Włoski minister kultury Dario Franceschini zapowiedział, że możliwość zobaczenia tego niezwykłego miejsca będzie "prezentem dla zwiedzających" od przyszłorocznej Wielkanocy. Wtedy - jak się planuje - park będzie już dostępny po miesiącach zamknięcia z powodu pandemii.
Obecnie w miejscu odsłonięcia bogato udekorowanego i wyposażonego straganu prowadzone są prace konserwacyjne i laboratoryjne.
Antyczny stragan został zidentyfikowany podczas wykopalisk w 2019 roku; wtedy archeolodzy dotarli do jego pierwszych fragmentów. Całość odsłonięto dzięki pracom w ostatnich tygodniach. Odkopane zostały także zostały szczątki dwóch mężczyzn - ofiar erupcji Wezuwiusza, a także psa.
Dyrektor Osanna wyjaśnił, że takich stoisk w Pompejach było dużo. Na terenie wykopalisk doliczono się ich dotąd około 80, ale jak dotąd nie udało się odnaleźć równie kompletnego miejsca.