Bóg chce objawić się w naszym życiu jako Ten, dla którego nie ma nic niemożliwego; który ma moc zrodzić nowe życie w tym, co wydaje się wyschłe, bezpłodne, obumarłe.
21.12.2020 07:20 GOSC.PL
Kiedy Archanioł Gabriel oznajmił Maryi, że zostanie Matką Syna Bożego, Ona mogła się spodziewać, że odtąd o wszystko w Jej życiu będzie zabiegał Bóg. Jednak nie obudziła się następnego dnia w pałacu. Jej życie wcale nie stało się łatwiejsze.
Co czuła, rodząc Syna Bożego w zimnej i śmierdzącej grocie? To tak miało wyglądać wypełnienie Bożej obietnicy? Czy w takich warunkach miał się rodzić Król Wszechświata? Co mógł czuć Józef? Bóg wybrał go na opiekuna swojego Syna i Jego Matki, a tymczasem on zawiódł, spóźnił się, nie zabezpieczył jak trzeba Ich losu.
Czy Odwieczny wycofał się z sytuacji? Czy "Emmanuel" nie znaczy "Bóg z nami"?
Bóg ma własne drogi, prowadzące do realizacji Jego planów i Jego obietnic, których my często nie rozumiemy. Nie widzimy światła w tym, co wydaje się beznadziejne.
Owego dnia powiedzą Jerozolimie: «Nie bój się, Syjonie! Niech nie słabną twe ręce!» Pan, twój Bóg, jest pośród ciebie, Mocarz, który zbawia, uniesie się weselem nad tobą, odnowi cię swoją miłością, wzniesie okrzyk radości.
Bóg chce objawić się w naszym życiu jako Ten, dla którego nie ma nic niemożliwego; który ma moc zrodzić nowe życie w tym, co wydaje się wyschłe, bezpłodne, obumarłe. Jest Bogiem bliskim każdemu ludzkiemu doświadczeniu. Każdego dnia potwierdza, że się troszczy i zabezpiecza los swoich dzieci. Nie wycofał się, nie zniknął. Być może czasem nie dostrzegamy Jego działania i obecności, bo kurczowo trzymamy się ludzkiego patrzenia na sytuację. Na własne problemy spoglądamy ze zbyt bliska - jak na obraz w muzeum, oglądany z odległości dwóch centymetrów od czubka swojego nosa. A trzeba zrobić krok w tył, dać Bogu przestrzeń do zajęcia się tym, co nas przerasta. Bóg jest w samym centrum naszych problemów, dramatów, zawirowań.
Jest Bogiem tak bliskim, że swojemu Synowi nadał imię, które określa Jego tożsamość: Emmanuel - Bóg z nami.
Aleksandra Pietryga