Niewiążącą prawnie rezolucję poparło 455 europosłow, 145 było przeciw, a 71 wstrzymało się od głosu.
PE w rezolucji "zdecydowanie potępił" orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego dotyczące aborcji w Polsce, uważając, że "orzeczenie to zagraża zdrowiu i życiu kobiet".
Zdaniem europosłów, "ograniczenie lub zakazanie prawa do aborcji w żaden sposób nie eliminuje aborcji, a jedynie spycha ją do podziemia, prowadząc do wzrostu liczby nielegalnych, niebezpiecznych, tajnych i zagrażających życiu aborcji".
PE zaapelował, aby wykonywanie aborcji nie było objęte kodeksem karnym, ponieważ odstrasza to lekarzy, którzy powstrzymują się od ich dokonywania z obawy przed sankcjami karnymi.
Rezolucja wskazuje, że "nieuzasadnione przekroczenie ograniczeń w dostępie do aborcji, wynikające ze wspomnianego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, nie chroni przyrodzonej i niezbywalnej godności kobiet, gdyż narusza Kartę Praw Podstawowych, orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, liczne konwencje międzynarodowe, których Polska jest sygnatariuszem, a także Konstytucję RP".
Rezolucja "zdecydowanie potępia niedawną decyzję polskiego ministra sprawiedliwości o oficjalnym rozpoczęciu wystąpienia Polski z konwencji stambulskiej, co byłoby poważnym niepowodzeniem w zakresie równości płci, praw kobiet i walki z przemocą na tle płciowym".
Wyraża też "poparcie i solidarność z tysiącami obywateli polskich, w szczególności Polek i osób LGBTI+, którzy pomimo zagrożeń sanitarnych wyszli na ulice, aby zaprotestować przeciwko poważnym ograniczeniom ich podstawowych wolności i praw".
Dokument wzywa też "Radę do zajęcia się tą sprawą (orzeczenia TK dotyczącego aborcji - PAP) i innymi zarzutami łamania praw podstawowych w Polsce poprzez rozszerzenie zakresu jej obecnych wysłuchań na temat sytuacji w Polsce, zgodnie z art. 7 ust. 1 TUE".
Europosłowie "z zadowoleniem przyjmują tymczasowe porozumienie z dnia 5 listopada 2020 r. w sprawie przepisów, ustanawiających mechanizm, który umożliwi zawieszenie płatności budżetowych na rzecz państwa członkowskiego naruszającego praworządność".
Lider europosłów PO w PE Andrzej Halicki informował wcześniej, że wszyscy europosłowie Platformy Obywatelskiej poprą rezolucję Parlamentu Europejskiego w sprawie aborcji. Wątpliwości zgłosili z kolei eurodeputowani PSL, którzy swe stanowisko uzależnili od ostatecznej wersji rezolucji. Europosłowie PiS informowali z kolei, że nie poprą rezolucji.