Czego katolicy szukają w sieci

Niezbędna jest ewangelizacja również w internecie. Tam są ludzie, których w większości nie ma w niedzielę w kościele.

Różaniec transmitowany w internecie na kanale ojca Szustaka tylko w październiku obejrzało prawie… 8 mln ludzi! Inne nagrania modlitwy różańcowej mają ok. 7 mln wyświetleń, a Koronka do Bożego Miłosierdzia – blisko 5 milionów. Nowenna Pompejańska na kanale Teobańkologia zyskała 900 tys. wyświetleń. Te zaskakujące dane przedstawia raport Catolico pt. „Kogo katolicy słuchają i oglądają w internecie”, opublikowany na stronie Stacji7. To pokazuje, że ludzie wierzący podchodzą do wiary poważnie i odpowiedzialnie. Że mimo pandemii koronawirusa i dyspensy od udziału we Mszy św. chcą się jednak modlić i dostrzegają wartość życia duchowego, a to napawa optymizmem. Modlitwa jest przecież ważnym probierzem wiary.

Wskazano też dziesięciu duchownych, których w ostatnim roku najczęściej słuchano na YouTubie. Ciekawe jest, że należy do nich śp. ks. Piotr Pawlukiewicz, znany duszpasterz i rekolekcjonista. Mówił prostym językiem o sprawach trudnych, w przystępny sposób przekładał prawdy wiary na praktykę codziennego życia. Dziś młodzież chętnie słucha jego kazań, co oznacza, że taki styl duszpasterstwa jest wciąż potrzebny. To może być ważna wskazówka dla duchownych.

Wśród „gwiazd” internetowych znaleźli się także księża, którzy mówią o zjawiskach nadzwyczajnych, o apokalipsie, demonach czy COVID-zie, który ma być „narzędziem szatana”. Dlaczego chcemy słuchać ostrzeżeń przed zagładą albo teorii spiskowych? Czy to świadczy o tym, że nasza wiara jest niekiedy oparta na lęku? A może czasem daleka od zdrowego rozsądku? To daje niewątpliwie do myślenia.

Zaskakuje jeszcze jeden wniosek, który wypływa z raportu: największą klikalność mają nagrania, które prowokują i krytycznie odnoszą się do Kościoła albo poszczególnych hierarchów.

Tak czy owak, ten raport świadczy jednak o tym, że człowiek naszych czasów potrzebuje sacrum, a co za tym idzie, że niezbędna jest ewangelizacja również w internecie. A może przede wszystkim w internecie? Tam przecież są ludzie, których w większości nie ma w niedzielę w kościele. •

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Milena KINDZIUK