Cztery w jednym: kapłan, śpiewak, profesor Akademii Muzycznej i psycholog, czyli ks. Paweł Sobierajski. Obecnie zajmuje się kilkoma chorymi na COVID księżmi seniorami. Mówi o tym w rozmowie z Barbara Gruszką-Zych w najnowszym numerze "Gościa Niedzielnego".
Oto fragmenty wywiadu:
Barbara Gruszka-Zych: Opiekuje się Ksiądz kilkoma chorymi na COVID księżmi seniorami.
Ks. Paweł Sobierajski: Każdy z nich wymaga innej pomocy. Jednemu trzeba podać tabletki, drugiemu zrobić iniekcję albo podstawowe badania laboratoryjne za pomocą testów diagnostycznych, które kupiłem w aptece. Jeszcze innemu przynieść płyny i elektrolity. A czasem po prostu podać i pomóc przełknąć kęs chleba.
Przydają się koncentratory tlenu, które kupił Ksiądz wcześniej?
Jeden z naszych chorych oddychał z pomocą koncentratora przez kilka godzin ostatniej nocy. Widziałem, jak natleniony dostaje sił niczym roślina pijąca rosę. Nie tylko lepiej mu się oddychało, ale też czuł się bezpieczniej. No i mógł się przespać tyle, na ile mu pozwolił męczący, suchy kaszel.
(...)
Zmienia Ksiądz też chorym pampersy. Dla niektórych to bariera nie do pokonania.
Wiem, bo kiedyś też mnie to odrzucało. Teraz podchodzę do tych spraw od strony zadania, nie emocji. Nieważne, że się boję, brzydzę, wstydzę czy odczuwam niechęć. To jest zadanie. Bo ktoś to musi zrobić. W naszym domu pracuje cały zastęp dzielnych opiekunek, które też się tym zajmują, więc dlaczego mam im nie pomóc?
Mógłby Ksiądz czasem rezygnować z tych obowiązków.
Oczywiście, ale byłby to wyraz mojej niemocy i rezygnacji. Mógłbym narzekać, że nie mam gdzie przepowiadać słowa Bożego…
…a tak wciela je Ksiądz w życie. Skąd ma Ksiądz taką wiarę?
Czerpię ją z codziennej modlitwy, Eucharystii, Komunii św. roznoszonej do pokojów chorym księżom, pozostającym w izolacji domowej.
Więcej w najnowszym numerze "Gościa":
A oto przegląd numeru:
jdud