– W Chinach wciąż panuje leninowski system władzy. To znaczy, że o wszystkim decyduje tam partia komunistyczna, której podporządkowane są rząd, parlament, armia i inne instytucje – mówi Jakub Jakóbowski z Ośrodka Studiów Wschodnich.
Jacek Krzemiński: Polski rząd przygotowuje przepisy, które umożliwią mu wykluczenie chińskiego koncernu Huawei z budowy sieci 5G w naszym kraju. Chce tak zrobić wzorem niektórych państw zachodnich, które obawiają się, że Huawei może wykorzystać tę infrastrukturę do szpiegowania ich na rzecz Chin. Huawei odrzuca te zarzuty, twierdząc, że jest firmą prywatną, niezależną od chińskiego rządu. Pan podważa te zapewnienia. Dlaczego?
Jakub Jakóbowski: Huawei jest własnością związku zawodowego skupiającego pracowników tego koncernu. Problem polega na tym, że związki zawodowe w Chinach są kontrolowane przez Komunistyczną Partię Chin (KPCh) za pośrednictwem Ogólnochińskiej Federacji Związków Zawodowych, zarządzanej przez członków kadrowych KPCh i podlegającej Wydziałowi Prac Zjednoczonego Frontu KC KPCh.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.