Pięć minut chryzantemy

Kwiat jest uśmiechem rośliny – cytują pisarza Petera Hille. Na co dzień uśmiechają się nie do kwiatów, ale do siebie. – Bo ta praca to stres – mówią Oliwia i Krzysztof Kozowie.

Od 20 lat jesteśmy razem i to jest nasza radość – podkreśla Oliwia Kulisz-Koza. Z mężem, bratem Jakubem i jego żoną na ponad 5 tysiącach metrów kwadratowych prowadzi w Lublińcu rodzinną firmę Gospodarstwo Ogrodnicze Krzysztof Koza i Jakub Kulisz. Jest w niej prawą ręką męża, a dodatkowo uczy w szkole podstawowej angielskiego. – Rynek kwiatowy jest nieprzewidywalny, nie da się obliczyć, ile roślin warto wyprodukować, żeby był na nie popyt. O sprzedaży chryzantem, które hodujemy przez cztery miesiące, decyduje pięć dni przed 1 listopada – podkreśla. W tym czasie, patrząc na doniczki, nie nuci piosenki „Chryzantemy złociste”, ale stara się ocenić sytuację realistycznie i przeżywa stres. – Choć zawsze powtarzam mężowi, że najważniejsze, że jesteśmy razem, kochamy się i możemy na siebie liczyć, to przecież wtedy się denerwujemy. I on, i ja.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Barbara Gruszka-Zych