Protesty przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego nie dotyczą jedynie kwestii aborcji. W ich centrum jest kwestia rozumienia wolności oraz ideowego zdefiniowania się młodego pokolenia.
Część uczestników demonstracji mówiła do kamery: wstydzę się, że jestem Polką, że jestem Polakiem. Jednak nawet biorąc te wypowiedzi w nawias emocji i okoliczności chwili, trudno je oceniać inaczej aniżeli sygnalizowaną gotowość wypisania się ze wspólnoty narodowej. Przynajmniej w kształcie, w jakim definiowana była przez stulecia. W przeddzień Święta Niepodległości warto zastanowić się, czy historia może być nadal ideowym spoiwem łączącym większość Polaków i w jaki sposób jej opowiadanie może budować postawy obywatelskiego, otwartego patriotyzmu.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Andrzej Grajewski