Do znieważenia i zniszczenia poznańskich pomników: Jana Pawła II i 15. Pułku Ułanów Poznańskich doszło w ostatnich dniach w trakcie protestów przeciwników wyroku TK. Popisane wulgarnymi hasłami zostały także donice w centrum miasta. Sprawców szuka policja.
W trakcie odbywających się od czwartku w Poznaniu manifestacji przeciwników wyroku TK ws. przepisów aborcyjnych doszło do zniszczenia m.in. donic na ul. Paderewskiego, na których napisano wulgarne hasła. Sprawa została zgłoszona policji.
Nieznani sprawcy zdewastowali także stojący w centrum Poznania pomnik 15. Pułku Ułanów Poznańskich. Na monumencie w dwóch rzędach napisano "***** ***".
W niedzielę wieczorem w trakcie protestu przed katedrą, doszło z kolei do zdewastowania stojącego w pobliżu katedry pomnika Jana Pawła II. Monument został m.in. oblany farbą, umieszczono na nim także wieszaki, oraz transparenty i hasła aborcyjne.
Jak tłumaczył PAP w poniedziałek podkom. Piotr Garstka z wielkopolskiej policji, "jeszcze wczoraj proboszcz z upoważnia kurii zgłosił te sprawę. Zostały przeprowadzone oględziny; będziemy poszukiwali sprawców" – podkreślił.
W niedzielnym proteście w Poznaniu według policji brało udział ok. 7 tys. osób, organizatorzy podawali natomiast, że było ich ok. 20 tys. W trakcie manifestacji przed katedrą w stronę policji poleciały jajka i kamienie; wobec jednego z agresywnym mężczyzn policja użyła pieprzu. Później, kiedy manifestanci przemieścili się na ul. Młyńską, doszło do zatrzymania jednej osoby.
Kolejne manifestacje przeciwników wyroku TK ws. przepisów aborcyjnych mają się odbyć w poniedziałek po południu.
W czwartek TK w pełnym składzie orzekł, że przepis zezwalający na dopuszczalność aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją. W uzasadnieniu wskazano, że życie ludzkie jest wartością w każdej fazie rozwoju i jako wartość, której źródłem są przepisy konstytucyjne, powinno ono być chronione przez ustawodawcę. Zdania odrębne złożyli dwaj sędziowie.