- Dane ilościowe są jednoznaczne i bezwzględne: udział zgonów pacjentów zakażonych koronawirusem w różnych przedziałach wiekowych mówi nam jednoznacznie - osoby powyżej 60-65, a w szczególności już powyżej 70 roku życia, są najbardziej na utratę życie, na utratę zdrowia, na ogromny uszczerbek na zdrowiu.
Przeczytaj też: Kraska: Rozłóżmy w czasie wizyty na grobach bliskich
- Zapraszam opozycję na spotkanie na początku tygodnia; deklaruję gotowość do współpracy z każdym, kto chce pomóc w poradzeniu sobie z tą falą epidemii koronawirusa - oświadczył premier. - Dochodziło już do kilku takich spotkań wiosną tego roku, które na pewno były dobre i dzisiaj także zapraszam opozycję, żeby przedyskutować pomysły, wątpliwości. Chcemy być jedną drużyną.
Jak mówił podczas konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski, pojawiały się sygnały o tym, że remdesivir kończy się w szpitalach leczących pacjentów z COVID-19. - Mam bardzo dobrą informację. Dziś, dosłownie przed chwilą, podpisaliśmy umowę na dostawę 80 tys. dawek leku remdesivir, leku, który ma zastosowanie w leczeniu stanów zaawansowanych związanych z COVID-19. W zasadzie jest to lek, który stosuje się jako obronę przed przejściem do wspomagania tlenem, czyli do respiratora.
Przekazał, że w tym miesiącu dostaniemy 20 tys. dawek, a pozostałe, systematyczne dostawy będą trwały do marca. - Pod kątem intensywnej terapii czy leczenia skutków COVID-19 jesteśmy pod tym względem zabezpieczeni - stwierdził Niedzielski.
Szef MZ stwierdził, że patrząc na ogólną sytuację epidemiczną i na to, co obserwujemy w zakresie dziennej liczby zachorowań "pamiętajmy, że naciśnięcie hamulca zależy również od nas".
Przypomniał, że od soboty weszły w życie obostrzenia związane przede wszystkim z noszeniem maseczek w przestrzeni publicznej. - To jest nasze skuteczne narzędzie razem z dystansem (społecznym) do tego żeby ograniczać transmisję koronawirusa - podkreślił.
Minister zaznaczył, że przygotowywane są różne scenariusze, również eskalacji epidemii i dlatego trwa zwiększanie liczby łóżek szpitalnych dla osób z COVID-19. Zaznaczył, że wojewodowie zadeklarowali, że mają do dyspozycji 11 tys. łóżek szpitalnych, zajętych jest obecnie ponad 4,5 tys. - Będziemy pracowali nad tym, by w ciągu najbliższych dni powiększyć to o 2 tys. To samo dzieje się z respiratorami. Ta liczba na początku tygodnia oscylowała w okolicach 800, w tej chwili przekroczyła 900 - wyjaśnił.
Minister poinformował też, że polecił Agencji Rezerw Materiałowych wydać szpitalom kolejne 300 respiratorów i 264 kardiomonitorów.