Papież Franciszek przestrzegł w środę przed "nieokiełznanym i zarozumiałym antropocentryzmem", który prowadzi do braku troski o zwierzęta i całą naturę. Podczas audiencji generalnej mówił, że człowiek nie jest "absolutnym władcą wobec wszystkich stworzeń".
W katechezie wygłoszonej w czasie spotkania z wiernymi na dziedzińcu świętego Damazego w Watykanie papież powiedział, że po to, aby wyjść z pandemii, trzeba leczyć się i troszczyć o siebie nawzajem. Należy także, dodał, wspierać tych, którzy opiekują się najsłabszymi, chorymi i seniorami.
Zaznaczył, że opieka ta, która jest "złotą regułą" życia ludzkiego, powinna też być skierowana ku "wspólnemu domowi", jakim jest Ziemia i całe środowisko naturalne.
"Wszystkie formy życia są ze sobą powiązane, a nasze zdrowie zależy od zdrowia ekosystemów, które stworzył Bóg, a troskę o nie powierzył nam" - oświadczył papież. "Ich wyzysk jest ciężkim grzechem, który niszczy i wywołuje choroby" - ostrzegł. Na to, mówił, nie ma szczepionki. Wyzyskując Ziemię i przyrodę stajemy się "drapieżnikami" - dodał.
"Nasz wspólny dom, stworzenie nie jest zwykłym +zasobem+" - stwierdził papież. Przywołał słowa z Katechizmu Kościoła Katolickiego: stworzenia mają wartość samą w sobie i "odzwierciedlają, każde na swój sposób, jakiś promień nieskończonej mądrości i dobroci Boga" .
Franciszek przestrzegał przed "nieokiełznanym i zarozumiałym antropocentryzm, który przecenia naszą rolę, umieszczając nas jako absolutnych władców wobec wszystkich innych stworzeń".
Jak podkreślił papież, "kontemplacja i troska" to dwie postawy, które prowadzą do poprawy i przywrócenia równowagi w relacjach człowieka z przyrodą.
"Trzeba kontemplować, by troszczyć się" o Ziemię - wskazał. Ci, którzy podążają tą drogą, stają się "opiekunami" wspólnego domu i środowiska naturalnego oraz jego czystości - mówił. "Ten, kto nie potrafi kontemplować natury, nie umie kontemplować piękna ludzi" - ocenił.
Zdaniem papieża, kto wyzyskuje Ziemię, wykorzystuje też ludzi i czyni z nich niewolników.
Zwracając się do Polaków, papież przypomniał słowa świętego Jana Pawła II wypowiedziane w Zamościu w 1999 roku: "Kontempluję piękno tej ziemi. Z wyjątkową mocą zdaje się przemawiać błękit nieba, zieleń lasów i pól, srebro jezior i rzek. A wszystko to świadczy o miłości Stwórcy, o ożywczej mocy jego Ducha i o odkupieniu, którego Syn dokonał dla człowieka i dla świata".
"Ten sposób przeżywania kontaktu z przyrodą niech będzie dla nas wszystkich źródłem zaangażowania na rzecz jej ochrony" - wezwał Franciszek.
Na zakończenie audiencji papież oddał hołd księdzu Roberto Malgesiniemu z Como na północy Włoch i modlił się za niego. We wtorek kapłan został zabity przez psychicznie niezrównoważonego bezdomnego imigranta. Włoski ksiądz niósł pomoc imigrantom i osobom ubogim, roznosił im posiłki i udzielał im gościny. Zabójca sam zgłosił się na policję.