Na prośbę prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego na Wiśle wybudowany zostanie most pontonowy, który doprowadzi rurociąg do oczyszczalni ścieków "Czajka"; koszty będzie musiało ponieść miasto - poinformował szef KPRM Michał Dworczyk. Dodał, że zaprosił prezydenta stolicy jeszcze we wtorek na spotkanie.
Na briefingu po wtorkowym posiedzeniu sztabu kryzysowego poświęconego awarii w "Czajce" szef KPRM przypomniał, że premier Mateusz Morawiecki podjął decyzję o udzieleniu Warszawie pomocy w związku z awarią rurociągu odprowadzającego ścieki do "Czajki".
"Dzisiaj spotkaliśmy się w grupie ministrów i przedstawicieli różnych instytucji odpowiedzialnych za te obszary, które są dotknięte awarią, żeby przedyskutować i dookreślić zakres tej pomocy" - zaznaczył Dworczyk.
Zgodnie z ustaleniami spotkania, wojsko ma wybudować most pontonowy, który będzie podtrzymywać alternatywny rurociąg odprowadzający ścieki do "Czajki". "Tutaj Ministerstwo Obrony Narodowej ten proces będzie oczywiście w sposób naturalny koordynowało, przy czym miasto musi najpierw dopełnić formalności związane z uzyskaniem stosownych zgód, od momentu uzyskania tych formalności w ciągu trzech dni polskie siły zbrojne są gotowe rozpocząć stawianie takiego mostu" - wyjaśnił Dworczyk.
Zaznaczył, że most pontonowy, ze względu na warunki atmosferyczne, będzie mógł funkcjonować mniej więcej do połowy listopada.
Dworczyk poinformował ponadto, że miastu przekazana zostanie dokumentacja oraz elementy, które użyto w zeszłym roku do budowy mostu pontonowego przy okazji poprzedniej awarii rurociągu. Dodał, że do dyspozycji miasta będą też eksperci, inżynierowie, którzy nadzorowali i planowali tamta budowę.
"To, co należy podkreślić, to to, że zarówno koszty związane ze stawianiem mostu pontonowego, jak i oczywiście koszty rur, dokumentacji, (...) i utrzymanie później tej instalacji, to są koszty, które będzie musiało pokryć miasto stołeczne Warszawa" - powiedział szef kancelarii premiera.
Poinformował, że na ok. godz. 16 zaprosił do KPRM prezydenta Warszawy. "Zaprosiłem pana prezydenta Trzaskowskiego dziś po południu, żeby przekazać mu szczegółowe informacje, ustalić właśnie szczegóły i stosowne służby już wejdą w roboczy kontakt czy rozwiną ten kontakt z przedstawicielami miasta" - poinformował Dworczyk.
"To, co trzeba podkreślić, to że zarówno docelowe rozwiązanie tego problemu, jak i rozwiązanie tymczasowe, to jest odpowiedzialność pana prezydenta Trzaskowskiego" - zaznaczył.
Stwierdził, że "o ile w roku 2019 była to sytuacja wyjątkowa i wtedy rząd wziął na siebie odpowiedzialność, za zrealizowanie całego tego procesu (...), o tyle w tej chwili to jest odpowiedzialność miasta i to miasto musi zorganizować ten cały proces". Szef KPRM dodał, że w ubiegłym roku zbudowanie zapasowego rurociągu kosztowało ok. 50 mln zł. Tym razem, jak dodał chodziłoby m.in. o odsprzedanie miastu części instalacji, która była użyta w 2019 roku.
Dopytywany, co będzie, jeśli miasta Warszawy nie będzie stać na sfinansowanie budowy mostu i rurociągu odpowiedział, że nie wyobraża sobie tego. "Rozwiązanie tego problemu spoczywa na władzach miasta" - podkreślał. Dworczyk stwierdził, że "miasto Warszawa ma około 16 miliardów budżetu, to jest tego rodzaju budżet, w ramach którego z tego rodzaju wydarzeniami można sobie poradzić".
"Szkoda, że po roku od tamtej awarii dochodzi do kolejnej awarii, według informacji, które otrzymaliśmy jako ministrowie, wiemy że zalecenia, które były przezywane do MPWiK nie zostały zrealizowane" - powiedział szef KPRM.
Do awarii sieci przesyłowej do oczyczczalni "Czajka" doszło w ostatnią sobotę. W efekcie prowadzony jest tam awaryjny zrzut ścieków do Wisły. Nieczystości - według stołecznego ratusza - są ozonowane przed wpuszczeniem do rzeki. Magistrat zapewnia ponadto, że warszawska kranówka jest bezpieczna i nadaje się do picia.