Wykorzystuje swój talent do rysowania pięknych dzieł w zamian za trochę jedzenia, by walczyć z głodem, a także by nakarmić swoich głodnych przyjaciół w slumsach.
Wszystkie biedne dzieci nazywają go małym artystą Robin Hoodem - czytamy na stronie thisisafrica.me.
Waris Olamilekan Kareem został zauważony, gdy BBC wyemitowało krótki filmik o nim i jego niezwykłych dziełach.
Chłopiec zainspirowany jest Michałem Aniołem, ale jego rysunki wpisując się w nurt hiperrealizmu.
Zaczął rysować mając 6 lat. Inspiracje czerpie z otoczenia, głównie rysuje członków swojej rodziny, przyjaciół, komiksy, ilustracje do gazet. W dwie godziny był w stanie narysować portret prezydenta Francji Emmanuela Macrona, który odwiedzał jego kraj.
Chłopak jest ambitny i chce być jak Arinze i Michał Anioł. Marzy mu się, by jego rysunki były w muzeach pośród innych wspaniałych artystów.
Jego najlepszym dziełem, jak sam twierdzi, jest rysunek pt. "Daily Bread" (chleb powszedni). Przedstawia chłopca, który je. Waris zwraca uwagę na pot i łzy. Jego rodzina ciężko pracuje zanim weźmie jedzenie do ust.
Za pomocą swoich rysunków chce przedstawić Afrykę, ale także zmienić życie w niej.
W zeszłym roku wygrał tajwańską nagrodę Global Love of Lives Award.
Meet the 11-year-old creating hyper-real art - BBC NewsMG/thisisafrica.me/YT