Tytułowy „Iwan” to popularne w Wehrmachcie określenie żołnierza Armii Czerwonej. Etykietki sporo mówią o postrzeganiu przeciwnika.
Na Anglików w mundurach Niemcy mówili „Tommies” – nieszkodliwe i fajtłapowate „Tomcie”. Ci odwdzięczali się przezwiskiem „Kraut” – stereotypowy posłuszny i nudny urzędnik. Natomiast „Iwan” to naiwny i wiecznie pijany analfabeta. O tym, jak bardzo prawdziwy był to obraz, czytelnik można się przekonać czytając książkę Catherine Merridale „Wojna Iwana”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.