„Soli Deo gloria”, czyli „Tylko Bogu chwała”, zapisywał często Jan Sebastian Bach na swoich partyturach. Właśnie mija 270 lat od śmierci wybitnego kompozytora.
Gdy w 1818 r. wielbiciele twórczości Jana Sebastiana Bacha chcieli postawić pomnik na jego grobie, nie potrafili nawet dokładnie określić miejsca pochówku. Dziś trudno w to uwierzyć, ale artysta ten, uważany obecnie przez wielu za najwybitniejszego kompozytora wszech czasów, na grubo ponad wiek został zapomniany. Już krótko po śmierci kompozytora jego utwory uznawano za przestarzałe. „Styl Bacha jest harmonijny i pełen wyrazu, ale niemelodyjny i pozbawiony wdzięku” – mówili o nim dawni konkurenci. Z lekceważeniem odnosili się też do tej twórczości synowie kompozytora. Choć ocalili wiele jego dzieł, nazywali go „starą peruką” i twierdzili, że mają „dosyć tej jego matematyki”. Mimo to aż pięciu z nich zostało znanymi muzykami.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Szymon Babuchowski