Wiodącą intencją ojców soborowych było przywrócenie ludziom wierzącym świadomości mocy płynącej z chrztu świętego.
Taką intuicją kierował się też prymas Wyszyński, który po wyjściu z trzyletniego więzienia zaproponował Polakom poddanym komunistycznej ateizacji wielki program odnowy obietnic chrzcielnych. Również Benedykt XVI zachęcał, by każdy w Roku Wiary odbył podróż do własnej sadzawki chrzcielnej. Jezus po swym zmartwychwstaniu nakazał uczniom głosić Ewangelię i udzielać chrztu. Kto chciałby wyrobić sobie pojęcie o tym, jak pierwsi chrześcijanie przeżywali swój chrzest, powinien pojechać do Akwilei. Tam znajduje się piękne baptysterium, a w jego wnętrzu – obszerna sadzawka chrzcielna. Była ona wypełniana bieżącą wodą. W niej uczniowie Jezusa, przez zanurzenie w Jego śmierci i zmartwychwstaniu, nasycani byli mocą z wysoka.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Robert Skrzypczak