38 proc. uczestników czerwcowego badania preferencji wyborczych Polaków, przeprowadzonego przez Kantar, oddałoby głos w wyborach prezydenckich na Andrzeja Dudę. Kandydat KO Rafał Trzaskowski otrzymałby 27 proc. głosów, a niezależny kandydat Szymon Hołownia mógłby liczyć na 8 proc. poparcia.
Kantar zwraca uwagę na wysoką frekwencję - aż 76 proc. respondentów wyraża chęć udziału w wyborach prezydenckich.
Czerwcowe badania wskazują, że w najbliższych wyborach 28 czerwca największe poparcie uzyskałby urzędujący prezydent Andrzej Duda, którego wskazało 38 proc. respondentów. Drugie miejsce zajął kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski zdobywając 27 proc. głosów. Trzecie miejsce należy do niezależnego kandydata Szymon Hołownia, który mógłby liczyć na 8 proc. poparcia.
Kandydaci Konfederacji Krzysztof Bosak i PSL Władysław Kosiniak-Kamysz otrzymali po 6 proc. głosów. Na kolejnym miejscu uplasował się kandydat Lewicy Robert Biedroń otrzymując 4 proc. poparcia. Kantar podkreśla, że mniej niż co setny Polak zagłosowałby na byłego posła Kukiz'15 Marka Jakubiaka (0 proc. poparcia) oraz Stanisława Żółtka (Kongres Nowej Prawicy). 11 proc. badanych nie ma jeszcze sprecyzowanych preferencji wyborczych.
Z sondażu wynika, że w stosunku do wyników uzyskanych w maju, największy wzrost poparcia odnotowano w przypadku Rafała Trzaskowskiego (o 9 pkt proc.). W mniejszym stopniu wzrósł odsetek zwolenników Władysława Kosiniaka-Kamysza (o 3 pkt proc.) czy Roberta Biedronia (o 2 pkt proc).
W stosunku do majowego badania, spadły natomiast notowania Szymona Hołowni (o 7 pkt proc.), a także Krzysztofa Bosaka (o 2 pkt proc.), Marka Jakubiaka (o 2 pkt proc.) oraz Andrzeja Dudy (o 1 pkt proc.). Liczba osób niezdecydowanych spadła (o 1 pkt proc.).
Gdyby obecny prezydent Andrzej Duda spotkał się w II turze wyborów prezydenckich z Rafałem Trzaskowskim, uzyskałby 41 proc. głosów, podczas gdy kandydat KO otrzymałby wynik równy 43 proc. W takim układzie kandydatów II tury 16 proc. głosujących nie wiedziałoby jak zagłosować.
Gdyby w II turze znaleźli się Andrzej Duda i Szymon Hołownia, wyniki kształtowałyby się podobnie - na tego pierwszego zagłosowałoby 41 proc. wyborców, a na Szymona Hołownię - 43 proc. 16 proc. odpowiadających nie wiedziałoby na kogo oddać swój głos.
Badanie przeprowadzono w dniach 5-10 czerwca na reprezentatywnej próbie 986 mieszkańców Polski w wieku powyżej 18 lat. Ze względu na epidemię metoda przeprowadzenia badania uległa zmianie na wywiady telefoniczne wspierane komputerowo.