Na ścianach i schodach tej jednej z najbardziej znanych świątyń amerykańskich wypisano sprayem wulgarne hasła oraz wzywające do walki z rasizmem napisy.
Uczestnicy protestów, które wybuchły w USA po śmierci Afroamerykanina George’a Floyda, zdewastowali katedrą św. Patryka na nowojorskim Manhattanie. Na ścianach i schodach tej jednej z najbardziej znanych świątyń amerykańskich wypisali sprayem wulgarne oraz wzywające do walki z rasizmem napisy.
Na jednej ze ścian katedry przy 51. Ulicy w Nowym Jorku czerwonymi wypisano czerwoną farbą wulgarne słowo, a obok wandale umieścili napis "BLM", odwołujący się do międzynarodowego ruchu "Black Lives Matter", którego główną ideą jest przeciwstawianie się przemocy i niesprawiedliwości wobec społeczności Afroamerykanów. Na czarno wypisano też: "Bez sprawiedliwości nie ma pokoju".
Gwałtowne protesty, podczas których doszło do starć z policją, podpaleń, rabunków, a także ataków na broniących swej własności ludzi i przypadkowych przechodniów, zdarzyły się w ciągu ostatnich kilku dni w 40 miastach USA. Powodem była śmierć 46-letniego czarnoskórego George’a Floyda, który zmarł 25 maja na skutek brutalnej interwencji policji w Minneapolis. Cały świat mógł zobaczyć w mediach zarejestrowaną na wideo scenę, gdy biały policjant przez kilka minut przyciska kolanem gardło zatrzymanego mężczyzny.