Korporacje nie zatrudniają i tną płace. Na zatrudnienie mogą liczyć pakowacze. Być może nie dojdzie do tragedii, ale kryzys już odbija się na rynku pracy.
Pod koniec roku bezrobotnych może być 1,3–1,4 mln Polaków – szacuje Marlena Maląg, minister rodziny, pracy i polityki społecznej. Tak zwane bezrobocie rejestrowane wyniosłoby więc ok. 10 proc. Podobne szacunki przedstawia wielu ekonomistów. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego bezrobocie nie osiągało dwucyfrowego poziomu od lutego 2016 r. (choć na początku stulecia przekraczało niekiedy nawet 20 proc.). Ministerstwo podaje, że mimo wybuchu pandemii koronawirusa na koniec marca br. stopa rejestrowanego bezrobocia wyniosła 5,4 proc., czyli o 0,1 pkt proc. mniej niż w lutym. Liczba zarejestrowanych bezrobotnych w końcu marca 2020 r. wyniosła więc 909,4 tys. wobec 919,9 tys. miesiąc wcześniej.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Jakub Jałowiczor