Stary apostoł Paweł pisze list do rozwiniętej wspólnoty chrześcijan w Efezie, czując potrzebę pogłębienia jej wiary i zakorzenienia w relacji z Chrystusem.
Pierwszy raz przybył do Efezu wraz z wędrownymi małżonkami Akwillą i Pryscyllą. Za drugim razem pozostał w mieście przez 2 lata, doprowadzając tamtejszy Kościół do niezwykłego rozwoju. Tym razem pisze do nich list z rzymskiego więzienia, podkreślając w nim, że potęga Kościoła nie tkwi w jego liczebności i zasobach, ale w mocy działającego w nim Chrystusa. Kościół zajęty samym sobą nikomu nie jest potrzebny. Będzie przypominał organizację pozarządową. Jego misja jest inna: wskazywać na Chrystusa i niebiańskie przeznaczenie wierzących w Niego. Dlatego apostoł modli się o „światłe oczy wiary” dla swych duchowych dzieci, o świadomość ich powołania do chwały, a przede wszystkim o otwarcie na moc Bożą. To jest ta sama moc, która Chrystusa wskrzesiła z martwych.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Robert Skrzypczak