Magazyn „Science” opublikował raport o liczebności owadów na świecie.
To największe liczenie tego typu, jakie kiedykolwiek wykonano. W raporcie można przeczytać m.in., że od 1990 roku liczebność owadów na świecie zmniejszyła się o 1/3. W zasadzie jedyną grupą owadów, której liczebność wzrasta, to owady słodkowodne. Naukowcy zaznaczają, że ten wzrost jest związany z polepszającą się kondycją rzek i jezior. Owady słodkowodne stanowią jednak tylko 10 proc. ogólnej liczby, ponadto nie są zapylaczami. Owady przerabiają martwą materię organiczną, zapylają rośliny, także te, które jemy, oraz same są pożywieniem dla innych zwierząt. Są najbardziej zróżnicowaną i najliczniejszą grupą zwierząt. I stanowią kluczowy element ekosystemu. Ich wymieranie wiąże się z szybką urbanizacją, powiększaniem terenów rolniczych (kosztem naturalnych habitatów owadów) oraz zanieczyszczeniem środowiska. W tym zanieczyszczeniem światłem, które zaburza cykl życia wielu zwierząt. Najszybciej owady znikają w Europie. Tempo ich wymierania rośnie. W Ameryce Północnej to tempo zwalnia.•
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.