Ufamy Tobie! – jak w czasie pandemii przeżyć Niedzielę Bożego Miłosierdzia?

Jedyna przeszkoda w otrzymaniu łask kryje się potencjalnie w ludzkich sercach, a nie w utrudnieniu dostępu do korzystania z sakramentów świętych.

Tajemnica Bożego Miłosierdzia

Kult Bożego Miłosierdzia odrodził się i przybrał nowe formy wraz z objawieniami Jezusa Miłosiernego, jakich doświadczyła św. Faustyna Kowalska. To za jej pośrednictwem Bóg polecił wszystkim, którzy chcą zawierzyć się Bożemu Miłosierdziu, odmawianie Koronki do Bożego Miłosierdzia oraz Nowenny przed Świętem Bożego Miłosierdzia oraz obchodzenie specjalnego święta w pierwszą niedzielę po Wielkiej Nocy. Widzialnym znakiem jednego z najważniejszych przymiotów Boga oraz przekazem o bogatej symbolice teologicznej stał się obraz Jezusa Miłosiernego, namalowany w 1934 roku w Wilnie przez Eugeniusza Kazimirowskiego, według wskazówek Jezusa i pod ścisłym nadzorem siostry Faustyny, która przekazywała uwagi Jezusa malarzowi, zlecając liczne poprawki po to, by obraz ściśle odzwierciedlał wizję, jakiej doświadczyła. Wileński obraz jest jedynym, który powstał za życia św. Faustyny i w którego malowaniu brała czynny udział. Do tego obrazu odnosiły się słowa Zbawiciela, który wyraził życzenie, by był on czczony na całym świecie.

Chrystus obrazowi temu przypisał ogromną rolę w dziele udzielania ludzkości łaski miłosierdzia, czyli udoskonalania i uzupełniania braków6, mówiąc: „Podaję ludziom naczynie, z którym mają przychodzić po łaski do źródła miłosierdzia. Tym naczyniem jest ten obraz z podpisem: Jezu, ufam Tobie” (Dz. 327). Zarówno teolodzy, jak i znawcy sztuki wypowiadali się o powstałym obrazie z wielkim podziwem i uznaniem, doceniając głębię jego przekazu i artyzm. Duże wrażenie robią również wyniki badań porównujących wizerunek Jezusa Miłosiernego z wizerunkami określanymi jako acheiropoietos, czyli nie-ludzką-ręką-wykonanymi, Całunem Turyńskim i Chustą z Manopello. Stwierdzono ponad wszelką wątpliwość, za pomocą technik stosowanych w sądownictwie dla potwierdzenia tożsamości osób na zdjęciach, że, na podstawie nałożenia szczegółów twarzy i analizy odległości pomiędzy charakterystycznymi punktami twarzy, można określić, iż na Chuście z Manopello, Całunie Turyńskim i obrazie Kazimirowskiego przedstawiona została ta sama osoba.

Ufamy Tobie! – jak w czasie pandemii przeżyć Niedzielę Bożego Miłosierdzia?   Wizerunek Chrystusa z Manoppello. Jakub Szymczuk / Foto Gość



Tegoroczne Święto Bożego Miłosierdzia może nie tylko okazać się nie mniej ważne i znaczące niż w innych latach, kiedy bez przeszkód mogliśmy korzystać z sakramentów. Głęboka kontemplacja obrazu Jezusa Miłosiernego, szczery akt żalu doskonałego oraz przyjęta duchowo Komunia Święta mogą otworzyć nas na cały ogrom łask obiecanych przez Jezusa dla wszystkich, którzy z ufnością zawierzą się Bożemu Miłosierdziu.


6 Ks. M. Sopoćko, Miłosierdzie Boże, Wilno 1936, s. 6.

« 1 2 3 »

Justyna Baran