Śmiech z modlitwy wskazuje na poważną chorobę... duszy. Ponoć na to nie ma lekarstwa...
Wiara i rozum. Rozum i wiara. Jeśli jednego z dwóch zabraknie, grozi nam naprawdę wielka epidemia: albo chorej dewocji, albo jeszcze bardziej chorej niewiary, cynizmu i duchowej zapaści. Bez możliwości reanimacji...
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Agata Puścikowska