Antywirus #6: Marcin Jakimowicz opowiada o tym, że zapłatą za grzech jest śmierć. Tę cenę zapłacił za nas Syn Boży.
Ostatnie słowa Chrystusa na krzyżu to tetelestai, „Tato, zapłaciłem”. On zapłacił za mój grzech. To znaczy, mój grzech był potwornie wielki, że wykopałem taką przepaść między sobą a Bogiem, że jedynym sposobem, żeby zasypać tę przepaść było to, że Syn Boży musiał przyjść i umrzeć. Bo „zapłatą za grzech jest śmierć”. A Bóg jest konsekwentny. Jeśli coś powiedział, to jest temu wierny.
Marcin Jakimowicz przypomina źródła grzechu, wraca do historii Adama i Ewy. Zwraca uwagę, dlaczego Ewa dała się zwieść. Jaka jest reakcja Boga na grzech pierwszych ludzi? „Jego reakcją nie jest to, że ich wygania” – podkreśla dziennikarz „Gościa”. „O tym zdaniu rzadko się mówi: Bóg własnoręcznie uszył im ubrania ze skór”.
„Najlepsza informacja, która powinna nas dotknąć zwłaszcza w okresie Wielkiego Postu – mówi dalej – jest taka: Skoro zapłatą za grzech jest śmierć, a Jezus przyszedł po to, żeby zapłacić, to znaczy, że od tego momentu nie jesteś Bogu nic winien. Bo On zapłacił absolutnie za wszystko. I wszystkie twoje dobre uczynki są tylko odpowiedzią na Jego miłość”.
Zobacz wcześniejsze odcinki:
Antywirus #1
Antywirus #2
Antywirus #3
Antywirus #4
Antywirus #5
Oglądaj i subskrybuj nasz kanał YouTube
TUTAJ: Przeczytasz artykuły Marcina Jakimowicza
Jeśli podoba Wam się to, co robimy, wspierajcie naszą pracę. Dzięki temu przygotujemy dla Was jeszcze więcej dobrych treści.