Sądownictwo nie jest sprawą „prywatną” państw członkowskich UE, ale nie jest też obszarem, w który Unia miałaby jednoznaczne prawo ingerować. Spór prawny miesza się tutaj z polityczną walką o kierunek integracji europejskiej.
Traktaty nie dają instytucjom unijnym wyraźnych kompetencji do ingerowania w ustrój sądownictwa krajów członkowskich. Jednak i Komisja Europejska, i Trybunał Sprawiedliwości UE z traktatów właśnie wywodzą swoje prawo do rozstrzygania w tych sprawach. Czy naprawdę z tych samych zapisów można wyciągnąć tak sprzeczne ze sobą wnioski?
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Jacek Dziedzina