– W szybko zmieniającym się świecie najważniejsze jest doświadczenie osobistego spotkania z Jezusem – mówi KAI brat Alois, przeor wspólnoty z Taizé.
Marcin Przeciszewski (KAI): Rozmawiamy na pół godziny przed otwarciem 42. Europejskiego Spotkania Młodych we Wrocławiu. Jakie są oczekiwania Brata związane z rozpoczynającym się spotkaniem, w którym bierze udział kilkanaście tysięcy młodych z ponad 60 krajów?
Brat Alois: Aby w sercu każdego uczestnika dokonało się odrodzenie wiary. Bo przecież w całym Kościele, w poszczególnych Kościołach jak i krajach skąd ci młodzi przybywają, potrzebujemy pogłębienia wiary. Wiary, która nas jednoczy oraz która dodaje nam odwagi, odwagi płynącej z Ewangelii. Mówi o tym sam temat spotkania: „Zawsze w drodze. Nigdy nie wykorzenieni”.
Jak go Brat rozumie?
- Jesteśmy cały czas w drodze. Winniśmy nie bać się zmian, jakie przeżywają nasze społeczeństwa czy Kościoły. Te zmiany postępują tak szybko, że musimy wciąż na nowo szukać, jak żyć Ewangelią w nieustannej sytuacji zmiany. Musimy potrafić w nowy sposób żyć Ewangelią, w gwałtownie zmieniającym się świecie.
Bądź na bieżąco. Zobacz serwis specjalny:
esmwroclaw.gosc.pl
W nowy sposób żyć Ewangelią, to znaczy jak?
- Z wielką prostotą, i z otwartością jedni na drugich, nie akceptując podziałów, w postawie słuchania drugiego. Musimy nieustannie szukać pojednania.
A Kościół w Polsce, czym jest dla Brata? Jak Brat go dziś postrzega?
- Jestem szczęśliwy, gdyż po raz kolejny możemy powrócić do Polski. Jest to przecież już piąte Europejskie Spotkanie Młodych organizowane przez naszą wspólnotę w Polsce. Przed 30 lat pierwsze spotkanie w Polsce miało właśnie miejsce we Wrocławiu - w okresie wielkiego przełomu, jaki przeżywała ta część Europy. Widzimy, że w Polsce bardzo wiele rzeczy się zmienia.
Tym razem spotykamy zupełnie nowe pokolenie młodych, ludzi którzy bardzo dużo podróżują, którzy są w pewnym sensie obywatelami Europy i świata, którzy często studiowali za granicą. Widzimy, że w Polsce zmiany następują bardzo szybko, co jest z jednej strony piękne, z drugiej rodzi pewnie problemy i całkiem nowe wyzwania.
Jakie wyzwania Brat dostrzega przed polską młodzieżą?
- Szybkość zmian cywilizacyjnych czy ekonomicznych rodzi wiele zagrożeń, przed którymi stoi obecne pokolenie młodych Polaków. Dlatego tak bardzo potrzebne jest dziś osobiste doświadczenie wiary każdego z tych młodych ludzi.
Wiara w obecnym czasie nie może być czymś wyłącznie dziedziczonym czy jakimś faktem kulturowym. Ostoi się jedynie wtedy, jeśli będzie bardzo mocnym wewnętrznym doświadczeniem. Chodzi o to, aby spotkanie z Jezusem, było bardzo osobistym i autentycznym doświadczeniem każdego z nas, każdego z tych młodych ludzi. Chodzi o takie spotkanie, które wewnętrznie nas przemienia, dzięki czemu jesteśmy zdolni do przemiany otaczającego świata.
I to chyba też jest najważniejszym wymiarem spotkania młodych, rozpoczynającego się dziś we Wrocławiu?
- Tak. Doświadczenie osobistego spotkania z Jezusem. To jest istota spotkania, które właśnie rozpoczynamy. Tym też staramy się żyć na co dzień w Taizé.