Niech wzór św. Józefa, człowieka łagodnego i mądrego zachęcał nas do wzniesienia wzroku i spojrzenia dalej - zaapelował Franciszek podczas dzisiejszej modlitwy Anioł Pański w Watykanie. "Chodzi o odzyskanie zaskakującej logiki Boga, która z dala od małych czy dużych kalkulacji, jest otwarta na nowe horyzonty, ku Chrystusowi i Jego Słowu" - powiedział papież.
Franciszek nawiązując do dzisiejszej Ewangelii wskazał na doświadczenie Józefa, które prowadzi nas ku Bożemu Narodzeniu. Zaznaczył, że w jego postaci zawarta jest cała mądrość chrześcijańska. "Józef jest ubogi, ponieważ żyje tym, co istotne. Jest to ubóstwo typowe dla tych, którzy są świadomi, że we wszystkim zależą od Boga i w Nim pokładają swą ufność" - powiedział papież.
Rozważając fragment Ewangelii mówiący o Józefie, który zamierza odłączyć się od Maryi, nie wywołując skandalu papież przypomniał, że wtedy do działania przystąpił Anioł Pański, żeby mu powiedzieć, że proponowane przez niego rozwiązanie nie jest tym, jakiego chce Bóg. "Co więcej Pan otwiera mu nową drogę zjednoczenia, miłości i szczęścia: `Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus. W tym momencie Józef całkowicie ufa Bogu, jest posłuszny słowom Anioła i bierze Maryję ze sobą” - powiedział Ojciec Święty.
Papież zwrócił uwagę, że niezachwiana ufność Bogu pozwoliła Józefowi zaakceptować sytuację po ludzku trudną i, w pewnym sensie, niezrozumiałą. Zaapelował, aby wzór św. Józefa, człowieka łagodnego i mądrego zachęcał nas do wzniesienia wzroku i spojrzenia dalej. "Chodzi o odzyskanie zaskakującej logiki Boga, która z dala od małych czy dużych kalkulacji, jest otwarta na nowe horyzonty, ku Chrystusowi i Jego Słowu" - powiedział Franciszek.
Na zakończenie Franciszek wezwał: "Niech Dziewica Maryja i jej czysty oblubieniec Józef pomagają nam słuchać Jezusa, który przychodzi i prosi, by Go przyjąć w naszych planach i decyzjach".