Królestwo niebieskie doznaje gwałtu i ludzie gwałtowni zdobywają je. Mt 11,12b
Jezus powiedział do tłumów:
«Zaprawdę, powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela. Lecz najmniejszy w królestwie niebieskim większy jest niż on. A od czasu Jana Chrzciciela aż dotąd królestwo niebieskie doznaje gwałtu, a zdobywają je ludzie gwałtowni. Wszyscy bowiem Prorocy i Prawo prorokowali aż do Jana. A jeśli chcecie uznać, to on jest Eliaszem, który ma przyjść. Kto ma uszy, niechaj słucha!»
Ewangelia z komentarzem. Jak gwałtownością zdobyć niebo?Królestwo niebieskie doznaje gwałtu i ludzie gwałtowni zdobywają je. Mt 11,12b
Jan Chrzciciel był ważnym punktem odniesienia dla Jezusa i Jego nauki. Tu porównuje go do Eliasza, uważa za największego człowieka i jakoś też wiąże ze sprawą „gwałtowności”, dzięki której ludzie „zdobywają” królestwo niebieskie. Jak to rozumieć? Bibliści wyjaśniają, że „królestwo niebieskie nie zamyka się w ramach Starego Prawa, bo nie wchodzi się do niego tytułem dziedzictwa, lecz zdobywa się je osobistym wysiłkiem jako odpowiedzią na łaskę powołania”. Dobrze. Ale czy na pewno tylko tak trzeba „gwałtowność” rozumieć? Czy nie chodzi tu (także? raczej?) o pasję religijną, o namiętność wobec Boga i spraw Jego, o rzucenie życia na tę – Boga i spraw Jego – szalę?
ks. Jerzy Szymik