Co najmniej sześć osób zostało rannych w strzelaninie w szkole średniej w mieście Santa Clarita w południowej Kalifornii w czwartek rano miejscowego czasu - poinformowały władze. Szeryf hrabstwa Los Angeles przekazał, że napastnik został schwytany.
W związku ze strzelaniną zamknięto szkoły w okolicy, a policja zaapelowała do mieszkańców o niewychodzenie z domów i zamknięcie drzwi.
Według służb podejrzany to ubrany na czarno mężczyzna o azjatyckich rysach twarzy, którego widziano na terenie placówki. Portal dziennika "LA Times" pisze, że napastnik ma 15 lat. Policja przeszukuje jego dom.
Rozmówczynie CNN powiedziały stacji, że słyszały pięć wystrzałów wewnątrz szkoły. "Moi przyjaciele, którzy wciąż są w szkole, ukrywają się w szafach" - dodała jedna z uczennic. Do szkoły uczęszcza ok. 2,3 tys. uczniów. Na terenie obiektu znajduje się kilkanaście budynków.
Biuro szeryfa hrabstwa Los Angeles przekazało na Twitterze, że strzelanina miała miejsce w Saugus High School, ok. 50 km na północny wschód od Los Angeles. Media informują, że do zdarzenia doszło kilka minut przed rozpoczęciem lekcji.