„Do grzesznika poszedł w gościnę”.Łk 19,7
Dlaczego celnik, uznawany przez wszystkich za grzesznika, tak bardzo pragnie zobaczyć Jezusa? Dlaczego ten zamożny człowiek wspina się na drzewo, pokonując tłum w Jerychu? Odpowiedź jest prosta – Zacheusz ma w sobie pragnienie Boga! To pragnienie jest tak wielkie, że nie zważając na pozycję społeczną, robi wszystko, aby ujrzeć Chrystusa. Czy my też tak potrafimy? Czy nawet pomimo grzechów i trudności szukamy Boga, nie zważając na nieprzychylne spojrzenia? Chrystus dostrzega celnika, zauważa pragnienie ukryte we wnętrzu człowieka i odpowiada na nie. Nie tylko zaspokaja potrzebę Boga w sercu Zacheusza, ale i sprawia, że celnik otwiera swe serce na innych i decyduje się oddać połowę swojego majątku ubogim. Jezus widzi wnętrze każdego z nas. Przenika nasze serca, wydobywa z nich to, co najpiękniejsze, i wyzwala to, co w nas najlepsze, abyśmy służyli swą miłością innym. Trzeba tylko podążać za pragnieniem Boga i wspiąć się na swoje drzewo, a On z pewnością to doceni i obdarzy nas potrzebnymi łaskami. •
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Julia Lar