Kornel Morawiecki był może ostatnim romantykiem w polskiej klasie politycznej. Umiał oderwać się od bieżących kalkulacji i myśleć w kategoriach długiego czasu w polityce i historii.
Z pewnością nie będzie uchodził za synonim sukcesu politycznego. Chadzał własnymi drogami, często wbrew opinii publicznej, która jego wyborów nie podzielała. W tym sensie był politykiem wiernym własnym przekonaniom.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Andrzej Grajewski