Ursula von der Leyen ogłosiła nowy skład Komisji Europejskiej. Problematyczną dla Polski kwestią ochrony praworządności zajmie się Czeszka Věra Jourová, zaś Frans Timmermans będzie odpowiadać za politykę klimatyczną UE.
Nowa przewodnicząca Komisji Europejskiej zaprezentowała pełną listę komisarzy. Czekają oni jeszcze na zatwierdzenie przez Parlament Europejski i przesłuchania w komisjach. Ursula von der Leyen formalnie zacznie urzędowanie 1 listopada. Po przedstawieniu członków jej gabinetu zwrócono uwagę przede wszystkim na rekordową w historii reprezentację kobiet (objęły 13 z 27 urzędów), ale też na nietypowe nazwy wielu stanowisk. Utworzono m.in. urzędy komisarza ds. ery cyfrowej, komisarza ds. ochrony naszego europejskiego stylu życia (pod tym dziwnym terminem kryje się organ zajmujący się regulowaniem migracji do UE), a także komisarza ds. gospodarki, która służy ludziom. W Polsce ze szczególną uwagą obserwowano sprawę obsady stanowiska komisarza ds. rządów prawa i dalsze losy Fransa Timmermansa. Ostatecznie kwestią ochrony praworządności, wiążącej się z kontynuowaniem sporu z polskim rządem, zajmie się Czeszka Věra Jourová. Holender zachował natomiast bardzo silną pozycję w Komisji Europejskiej i zajmie się tematem kluczowym dla gabinetu Ursuli von der Leyen – przystosowaniem gospodarki unijnej do zmian klimatu. Choć to zupełnie inna sprawa niż praworządność, także i tym razem polski rząd czeka nieuchronny konflikt z Timmermansem.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Maciej Legutko