Z wieloma złorzeczeniami można spotkać się w życiu, ale najcięższy kaliber posiada z pewnością to: „Nigdy ci tego nie zapomnę”.
Gdy usłyszysz coś takiego od skrzywdzonej osoby, znaczy, że zabrnąłeś w pożałowania godne położenie. Gdy zadeklaruje ci coś podobnego twe własne sumienie, wiedz, że wkroczyłeś na ścieżkę wojenną z samym sobą. A gdybyś coś takiego usłyszał od samego Boga? Dawna tradycja katolicka wśród występków wołających o pomstę do nieba wymieniała krzywdę wyrządzoną ubogiemu, a także oszustwo. To właśnie wyrzuca Izraelitom prorok Amos – perfidną nieuczciwość i cwaniactwo. Oszukiwanie innych i zdobywanie korzyści cudzym kosztem przy całkowitym poczuciu bezkarności: i co mi ludzie zrobią? Kto mnie powstrzyma? Zadowolonego z siebie cwaniaka drażnią jedynie religijne przepisy. Kiedy przestaną być narzucane?
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Robert Skrzypczak