„Przemawiam teraz nie tyle jako wasz wiceprezydent, ile jako brat w Chrystusie”. Kilkanaście tysięcy młodych ludzi na stadionie bije brawo. Wiedzą, że to autentyczne świadectwo wiary Mike’a Pence’a, a nie kampania wyborcza w religijnym sosie.
W przemówieniu, jakie wiceprezydent USA wygłosił w Warszawie podczas obchodów 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej, szczególnie osobiście brzmiały te wątki, które odwoływały się do wiary. „Tam, gdzie jest Duch Pana, tam jest wolność” – mówił Mike Pence. „Zamiast Trumpa przyjechał nudny, religijny, konserwatywny Pence” – podsumował wystąpienie jeden z publicystów. Takich „nudnych” wystąpień Mike Pence ma na swoim koncie dużo więcej. I jest w tym wyjątkowo autentyczny.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Jacek Dziedzina