Rodzinnie czy z przyjaciółmi? A może w samotności? Wyjazd zagraniczny czy w kraju? W jaki sposób wypoczynek planują księża? Jak odpoczywają?
Lipiec i sierpień to czas urlopów. Każdy pracujący człowiek ma nie tylko prawo, ale i obowiązek do odpoczynku. Czas wakacji sprzyja różnym formom spędzania wolnego czasu. Jaki przepis na udany urlop mają kapłani?
Ksiądz Łukasz Grelewicz jest wikariuszem parafii pw. św. Stanisława BM w Gdańsku oraz kierownikiem Gdańskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę. Jest więc oczywiste, że część wakacji spędzi na pątniczym szlaku. - Moje właściwe spędzanie czasu wolnego rozpocznie się po pielgrzymce, kiedy pojadę na tygodniowe rekolekcje ignacjańskie. Poza tym będę też chwilę w domu, z rodzicami, aby i rodziną się nacieszyć - mówi ks. Grelewicz.
Ksiądz Piotr Nadolski, wikariusz parafii pw. Niepokalanego Serca Maryi w Gdyni, w czasie tegorocznych wakacji prowadził już rekolekcje oazowe dla młodzieży ze swojej parafii. - Lato to dla mnie taki okres inwestycji w młodych ludzi. Zawsze starałem się spędzać z nimi dużo czasu, bo widzę, że to później owocuje i przekłada się na całoroczną pracę w parafii - podkreśla ks. Nadolski.
Ksiądz Wiesław Mielewczyk posługuje jako wikariusz w parafii pw. św. Ignacego z Loyoli w Gdańsku. W czasie tegorocznych wakacji postanowił spełnić jedno ze swoich marzeń - udał się rowerem z Wejherowa do Santiago de Compostela. - Rower to dla mnie wyjątkowy środek lokomocji, przy którym ja się bardzo szybko regeneruję, odpoczywam i nabieram sił, mimo trudu i zmęczenia - zaznacza ks. Mielewczyk.
Kapłanem jest się zawsze i wszędzie. Jaki wniosek można wyciągnąć z powyższych historii? Udany kapłański urlop to aktywnie spędzony czas z najważniejszą Osobą w życiu - z Panem Bogiem.
Więcej na ten temat w numerze 32. "Gościa Gdańskiego” na 11 sierpnia.