Gdy w 2018 r. Andrzej Bargiel zjeżdżał  na nartach z najtrudniejszego z ośmiotysięczników jako pierwszy człowiek w historii, cały górski świat trzymał za niego kciuki. Gdy opublikowano relację filmowa z tego wydarzenia, podziw dla Bargiela był jeszcze większy. Teraz, rok po tamtym sukcesie, Polak wyrusza wraz z ekipą do Katmandu na swoją najnowszą wyprawę - Everest Ski Challenge. Sportowy projekt zakłada wejścia na Dach Świata bez użycia tlenu i zjechanie ze szczytu na nartach. Zespół Bargiela wylatuje do Nepalu 25 sierpnia, ekspedycja ma potrwać około 5 tygodni, a atak szczytowy jest planowany na koniec września. To najlepszy czas na zjazd na nartach, bo po pierwsze jesienią nie ma już na górze takiego tłoku jak wiosną, a po drugie występują dobre warunki śniegowe.

W przeciwieństwie do wyprawy na K2, zjazd Bargiela z Everestu nie będzie pierwszym w historii. Dokonywano już tej sztuki kilka razy. Jednak nikt dotąd nie zrealizował jednocześnie wejścia bez tlenu i zjazdu za jednym razem do bazy.

PAP DODANE 12.08.2019

Lhotse pierwszym celem polskich himalaistów przed zimową próbą na K2 w 2020

Lhotse (8516 m), czwarty co do wysokości szczyt ziemi, jest celem pierwszej unifikacyjnej wyprawy w 2019 roku. Ma ona pozwolić na wyselekcjonowanie grupy polskich himalaistów, którzy zimą 2020 r. będą próbować wejść na K2 (8611 m), jedyny niezdobyty o tej porze roku ośmiotysięcznik.