Prezes PiS Jarosław Kaczyński, premier Mateusz Morawiecki i inni politycy PiS uczcili w sobotę pamięć ofiar katastrofy smoleńskiej. Odbyła się msza św., złożono też kwiaty przed pomnikami ofiar tragedii.
W wieczornej mszy, odprawionej w archikatedrze św. Jana Chrzciciela w Warszawie, uczestniczyli również m.in wicepremier Jacek Sasin, szef MSWiA, koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński, były minister obrony Antoni Macierewicz, parlamentarzyści i europosłowie PiS oraz bliscy ofiar katastrofy smoleńskiej.
Wraz z nimi modlili się m.in. przedstawiciele środowisk kombatanckich Armii Krajowej, członkowie pocztów sztandarowych m.in. Policji, SOP i Lasów Państwowych oraz liczni wierni.
Po mszy grupa kilkudziesięciu osób przeszła przed Pałac Prezydencki. Wśród nich nie było polityków.
Wcześniej, w sobotę rano politycy PiS uczestniczyli we mszy św. odprawionej w warszawskim kościele seminaryjnym w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej. Następnie delegacja Prawa i Sprawiedliwości złożyła kwiaty pod pomnikiem Lecha Kaczyńskiego oraz Pomnikiem Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 r. przy pl. Piłsudskiego.
W imieniu Prezydenta RP Andrzeja Dudy w kaplicy Pałacu Prezydenckiego w sobotę zostały złożone kwiaty przed tablicą poświęconą pamięci Pary Prezydenckiej Lecha i Marii Kaczyńskich, ostatniego Prezydenta RP na uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego oraz pracowników Kancelarii Prezydenta RP, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej 10 kwietnia 2010 roku.
W ósmą rocznicę katastrofy smoleńskiej, 10 kwietnia ub. roku odbył się 96., ostatni z organizowanych w smoleńskie miesięcznice marsz z warszawskiej archikatedry przed Pałac Prezydencki. Prezes PiS, brat tragicznie zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego, mówił wówczas, że odbyło się 96 marszów - tyle, ile było ofiar katastrofy smoleńskiej - i zapowiedział, że choć miesięcznice będą obchodzone, to marsz pamięci będzie się odbywał tylko raz w roku. Wcześniej, po wieczornej mszy w archikatedrze św. Jana Chrzciciela uczestnicy comiesięcznych obchodów przechodzili wieczorem w kierunku Pałacu Prezydenckiego zamkniętą dla ruchu, ogrodzoną barierami i zabezpieczaną przez policję ulicą.
10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu wiozącego delegację na uroczystości katyńskie w Smoleńsku zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka, najwyżsi dowódcy Wojska Polskiego oraz ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski.