Zjednoczonemu Królestwu Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej grozi albo pokojowy rozpad, albo wrogie trwanie w przymusowej jedności.
Oba scenariusze – każdy w różnym stopniu – są możliwe w przypadku brexitu. A nowy premier Boris Johnson zapewnia, że doprowadzi do wyjścia Wielkiej Brytanii z UE do 31 października – niezależnie od tego, czy zdoła zawrzeć nową umowę z Brukselą, czy też dokona się to bez żadnego porozumienia. Jest oczywiście jeszcze trzeci scenariusz, o którym wolelibyśmy nawet nie myśleć: rozpad Zjednoczonego Królestwa w warunkach niespecjalnie pokojowych. A od scenariusza drugiego – wrogie trwanie w przymusowej jedności – droga do niego nie jest już daleka. Scenariusz czwarty – zachowanie status quo – wydaje się coraz mniej możliwy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Jacek Dziedzina