„Dążcie do tego, co w górze, nie do tego, co na ziemi”. Kol 3,1-5.9-11
To zdanie wydaje się jedną z najbardziej oczywistych prawd dla katolika. Jednocześnie jest jednym z najtrudniejszych do wprowadzenia w życie. Tutaj, na ziemi, bardzo często bywamy zajęci sprawami codziennymi, troską o pomyślność, finanse, zdrowie. Tracimy przez to z oczu dążenie do tego, co najważniejsze. A jednak nasza ojczyzna jest w niebie – jak przypomina św. Paweł. I o to powinniśmy się w pierwszej kolejności starać. Sam Pan Jezus obiecuje, że jeśli najpierw będziemy się troszczyć o królestwo niebieskie, cała reszta będzie nam dana. Z mojej perspektywy nie jest łatwo żyć tym na co dzień. Zauważam jednak, że mając w sercu taką postawę, do spraw dnia codziennego nabieram większego dystansu, inaczej postrzegam świat, ludzi i siebie samego. Właśnie dzięki temu łatwiej mi unikać pogoni za rzeczami materialnymi, nie skupiać się na powodzeniu w pracy czy wśród ludzi. Spoglądając w górę, bardziej potrafię kochać ludzi: nie osądzać, tolerować czyjeś niedoskonałości. Łatwiej też przychodzi mi budować swoją wartość, gdyż porażki czy popełnione błędy tracą znaczenie, kiedy wiem, że mając za cel zbawienie duszy, jestem na dobrej drodze. •
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Adam Sojka