„Nie ma na świecie kraju, w którym łatwiej byłoby ustanowić katolicką misję” – pisał o Ghanie sir James Marshall. Dzięki staraniom byłego anglikanina Kościół katolicki powrócił do tego państwa po 250 latach.
Co roku w pierwszą niedzielę maja na cmentarzu przylegającym do londyńskiego kościoła pw. św. Marii Magdaleny pojawia się delegacja czarnych mężczyzn ubranych w ciemne garnitury. Na szyjach mają czerwone szarfy, a w rękach – paradne mieczyki. To Rycerze Marshalla z Ghany, którzy odwiedzają miejsce pochówku swojego patrona. Członkowie grupy, założonej w Afryce w latach 20. ubiegłego stulecia, przez ponad pół wieku nie wiedzieli, gdzie znajduje się jego grób. Dopiero w 1985 r. w archiwach dziennika „The Tablet” odnaleziono wydanie z 1889 r. z informacją o pogrzebie. Dzięki temu zlokalizowano zarośnięty chaszczami grób człowieka, dzięki któremu ponad 100 lat wcześniej w Ghanie pojawili się katoliccy misjonarze.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Jakub Jałowiczor