W kolejnych krajach Europy trwa zwycięski pochód Zielonych. Po dobrym rezultacie w wyborach do Parlamentu Europejskiego ich frakcja może odegrać kluczową rolę w obsadzie najważniejszych unijnych stanowisk.
Sondaż poparcia dla partii politycznych w Niemczech z 2 czerwca przyniósł rewolucyjną zmianę. Po raz pierwszy w historii na pierwszym miejscu znalazła się tam partia Zielonych (Die Grünen), wyprzedzając CDU. Zaskoczenie staje się mniejsze po bliższym przyjrzeniu się politycznym procesom zachodzącym w ostatnich latach. W Europie następuje nieuchronny kres partyjnego duopolu chadecja–socjaldemokracja, a jednym z głównych beneficjentów tych zmian są właśnie Zieloni, którzy porzucili już wizerunek ugrupowania kontestatorów i w kilku krajach tworzą rządowe koalicje. Na ich korzyść działa rosnące zaniepokojenie zachodnich społeczeństw skutkami zmian klimatu. Wzrost znaczenia Zielonych to duże wyzwanie dla polskiego rządu, bo ich polityczny program i postulaty na nową kadencję PE, gdzie zyskali właśnie największą reprezentację w historii, radykalnie różnią się od programu PiS.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Maciej Legutko