Przegranie okazji byłoby klęską

Kościół wsparł opozycję podczas rozmów Okrągłego Stołu, gdyż był przekonany, że choć dialog z komunistami był ryzykowny, w tamtych warunkach stanowił jedyne możliwe wyjście.

Rozmowy między władzami a opozycją, które miały doprowadzić do Okrągłego Stołu, zainicjowane przez spotkanie Czesława Kiszczaka z Lechem Wałęsą 31 sierpnia 1988 r., rozpoczęły się we wrześniu i trwały właściwie nieprzerwanie aż do połowy lutego, kiedy ruszyły obrady toczące się już przy słynnym meblu. Rozgrywały się przy pośrednictwie episkopatu i z udziałem jego przedstawicieli. Kolejne ważne spotkania odbyły się 15 i 16 września. Jako delegaci episkopatu uczestniczyli w nich bp Bronisław Dembowski i ks. Alojzy Orszulik. Biskup Dembowski otrzymał od kard. Glempa dość jasną instrukcję: „Ksiądz prymas poprosił mnie, bym był uczestnikiem tych rozmów we wrześniu 1988 roku. Gdy wyraziłem zgodę, prymas zapytał: »Nie pytasz o instrukcję?«. Speszyłem się i odpowiedziałem, że oczywiście pytam. Usłyszałem w odpowiedzi z niezmierną powagą wypowiedziane zdanie: »Instrukcja jest tylko jedna: rób, co możesz, aby pierwsza rozmowa nie była ostatnią«”.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Rafał Łatka