Książka Wesleya Smitha stanowi szeroką dokumentację procesu przesuwania przez bioetyków granic moralnej dopuszczalności.
Pierwsze, amerykańskie wydanie zostało w 2001 r. uhonorowane tytułem najlepszej książki roku w kategorii zdrowie w konkursie dla niezależnych wydawców. Po przeczytaniu „Kultury śmierci” przestajesz myśleć o bioetyce jako nauce pomagającej w podejmowaniu decyzji w skomplikowanych sprawach. Wydaje mi się, że w Polsce bioetyka najczęściej służy ludziom, jednak światowy mainstream bioetyczny jest zupełnie inny. „Tysiące etyków i bioetyków (…) zawodowo zajmuje się tym, by to, co nie do pomyślenia, stało się najpierw dyskusyjne, następnie uzasadnione, a ostatecznie normalne” – zauważył ks. prof. Richard John Neuhaus.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Jarosław Dudała