Wbrew temu, co się może wydawać, powołań do służby w Kościele nie jest mało – powiedział KAI Delegat KEP ds. Powołań, bp Marek Solarczyk. Dodał, że potrzebujemy otwartości na prowadzenie przez Ducha Świętego i Jego stwórcze działanie.
W IV niedzielę wielkanocną zwaną Niedzielą Dobrego Pasterza, Kościół obchodzi 56. Światowy Dzień Modlitw o Powołania. W Polsce rozpoczyna on Tydzień Modlitw o Powołania do Kapłaństwa i Życia Konsekrowanego' który tym razem będzie przebiegał pod hasłem "W mocy Bożego Ducha ".
Bp Solarczyk podkreślił, że powołanie można odczytywać tylko w perspektywie wiary i dokonuje się to w dialogu człowieka z Bogiem. Przyznał, że zewnętrzne warunki mogą utrudniać budowanie tej relacji, ale nie są w stanie zupełnie zagłuszyć, czy zniwelować działania Ducha Świętego. Pan jest wolny w swoim działaniu. Potrzeba przede wszystkim naszej żywej wiary, że On jest z nami i działa w nas i w innych – powiedział bp Solarczyk. Przyznał, że to wymaga czasu i cierpliwości ale owoce, które można zobaczyć dają autentyczną radość.
Stwierdził, że wbrew temu co może się wydawać analizując tradycyjne statystyki powołaniowe, które uwzględniają jedynie kandydatów do kapłaństwa czy postulantów i nowicjatu, powołań do służby w Kościele nie jest mało. Dziś zmienił się tylko akcent i przestrzeń aktywności. Dawny schemat myślenia i wartościowania nie oddaje całego bogactwa życia Kościoła.
Biskup zaznaczył, że z roku na rok wzrasta liczba dziewic konsekrowanych, powstają nowe ruchy i wspólnoty, w których gdzie nie brakuje celibatariuszy. Wciąż także zgłaszają się młodzi do wyjazdu jako wolontariusze na misje. Coraz więcej mężczyzn zgłasza się do diakonatu stałego, nie mówiąc już posłudze jako nadzwyczajni szafarze komunii św.
"To pokazuje nam ogromny dynamizm wiary i działanie Ducha Świętego, który wzbudza wciąż nowe charyzmaty na miarę naszych czasów, na miarę XXI wieku. To wymaga od nas zupełnie nowego spojrzenia i umiejętności odczytywania znaków czasu" – zwrócił uwagę Delegat KEP ds. Powołań.
Podkreślił, że Światowy Dzień Modlitw o Powołania, a w Polsce cały następujący po nim tydzień, to obok prośby do Boga o nowe powołania stanowi też zaproszenie dla wszystkich członków Kościoła do refleksji nad swoją osobistą drogą życia i wiernością Chrystusowi. – Warto zrobić sobie rachunek sumienia - na ile ja rzeczywiście realizują moje powołanie - bez względu czy jestem kapłanem, zakonnikiem, siostrą, ojcem, matką czy też osobą w stanie wolnym - zachęca biskup.